Jeszcze w październiku 2014 roku we wpisie „Przyłącz się do akcji Ratujmy Gurewicza” zachęcaliśmy do udziału w akcji „Ratujmy Gurewicza” zainicjowanej na stronie: https://www.facebook.com/gurewicz. Chwilę potem ukazały się optymistyczne informacje w artykule “Perła Otwocka uratowana! Drewniany pensjonat znalazł nabywcę”, w którym można było przeczytać m.in.: “Jeden z największych drewnianych budynków w Polsce – dawny pensjonat Abrama Gurewicza w Otwocku – ma nowego właściciela. Nabywca zapewnia, że ten najcenniejszy “świdermajer” zostanie wreszcie odrestaurowany i adaptowany na zakład leczniczy.“. Co więcej nabywca deklarował: “W ciągu trzech lat Carolina Car Company chce adaptować Uzdrowisko Gurewicza na zakład leczniczy. Rozważa udostępnienie części parku mieszkańcom Otwocka jako przestrzeni publicznej.”.

Kilka naszych zdjęć z 2014 roku poniżej.

Niedługo potem rozpoczęły się uzgadniane na każdym etapie z konserwatorem zabytków żmudne prace projektowe, przygotowawcze, inwentaryzacyjne i wreszcie rekonstrukcyjne. Starano się zachować wszystko co tylko nadawało się do powtórnego wykorzystania. A było to w wielu wypadkach bardzo trudne lub wręcz niemożliwe, a prace często wymagały nawet masek gazowych ze względu na nawarstwione przez lata zagrożenia biologiczne. W tym miejscu gorąco Państwa zachęcamy do obejrzenia filmu-wywiadu „Lato na Linii – Nowy Gurewicz – ODC. 3” z twórcami Nowego Gurewicza – MIRAI Clinic autorstwa Domu Spotkań z Historią, dostępnym pod tym adresem: https://www.youtube.com/watch?v=FoshpAMjtAk .

Kilka naszych zdjęć z roku 2019 poniżej.

W tym miejscu za Wikipedią zacytujemy kilka zdań z historii Pensjonatu Abrama Gurewicza:

Pensjonat Abrama Gurewicza, także sanatorium Abrama Gurewicza – drewniany budynek w stylu świdermajer, mieszczący się w Otwocku przy zbiegu ulic Filipowicza i Armii Krajowej.

Budynek wzniesiono etapami w latach 1906–1921 na terenie parku. Budowla była własnością Abrama Gurewicza (inna pisownia nazwiska: Górewicz) i jego syna Szymona.

Willa zyskała wieloboczny plan, składający się z siedmiu przylegających do siebie skrzydeł. Jego powierzchnia użytkowa wynosi 2700 m², kubatura 20 000 m³.

Cały obiekt od strony wschodniej i południowej otoczony był leżalniami, szklonymi werandami oraz trzema otwartymi tarasami.

Uzdrowisko zaopatrzone było w kanalizację, bieżącą wodę, oświetlenie elektryczne i telefon. Posiadało salonik, czytelnię, bawialnię, salę jadalną oraz koncertową. W 1927 czytelnię i jadalnię ozdobił Józef Tom, profesor ASP w Warszawie i projektant herbu Otwocka. Budynek otoczony był parkiem w stylu angielskim, z egzotycznymi odmianami roślin (bananowce). Pensjonat dzisiejszy wygląd przybrał przed 1925.

W 1906 r. właściciele gmachu założyli w nim pensjonat zwany „Willą Gurewiczanką”. Stopniowo rozbudowano go na zakład leczniczo-dietetyczny. Ośrodek był czynny przez cały rok. Mieścił do 80 osób. Nie posiadał statusu sanatorium ani szpitala, a jak podawały reklamy był „uzdrowiskiem dla rekonwalescentów osób poszukujących wypoczynku”. Wyraźnie też zaznaczano, że nie będą przyjmowani obłożnie chorzy ani chorzy na gruźlicę.

W czasie II wojny światowej mieściła się tu komendantura, a od 1941 – szpital dla niemieckich żołnierzy.

Członkowie rodziny Gurewiczów, którzy przeżyli wojnę, sprzedali w 1948 r. posiadłość Warszawskiemu Zarządowi Samorządowemu.

Po wojnie budynek uzdrowiska przeznaczony został na Centralny Szpital Lotniczy (od 1953), Liceum Medyczne nr 8 (od 1960). W 1997 budynek przejęła Polska Fundacja Alzheimerowska. Obiekt znajduje się w rejestrze zabytków pod nr 937. Ze względu na duże zaniedbanie obiektu przez fundację, w 2007 budynek został odzyskany w wyniku procesu sądowego przez Starostwo Powiatowe.

Starostwo Powiatu oraz Gmina Otwock nie miały pieniędzy ani pomysłu na Sanatorium Gurewicza. Zlecone ekspertyzy wykazały, że zagrzybiony obiekt wymaga odrestaurowania za 10 mln euro. Równocześnie ponad 1200 osób podpisało petycję do wojewody mazowieckiego o uratowanie przed całkowitym zniszczeniem budynku Uzdrowiska Gurewicza oraz przekazanie go na cele kulturalne. Starostwo wystawiało obiekt kilkakrotnie na sprzedaż, obniżając za każdym razem cenę.

Od listopada 2014 pensjonat należy do spółki Carolina Car Compan. Projekt remontu przygotowała Grupa 5 Architekci. Budynek został przeznaczony na klinikę ortopedyczną i medycyny estetycznej oraz centrum rehabilitacji z hotelem dla pacjentów. Willę rozebrano, a następnie ściany i stropy kolejnych skrzydeł budynku były odlewane z betonu i okładane zachowanym drewnem. W całości odrestaurowano dwie zdobione werandy oraz południową ścianę od strony park. Z dawnego budynku zachowano także 7 pieców kaflowych, 26 drzwi wewnętrznych i żeliwne balustrady schodów.”.

Kilka archiwalnych zdjęć Pensjonatu/Uzdrowiska Gurewicza ze strony https://fotopolska.eu/Pensjonat_Gurewicza_Otwock oraz z archiwum MIRAI Clinic zamieszczamy poniżej:

Dla chcących odwiedzić MIRAI Clinic poniżej interaktywna mapa z Google Maps:

Kilkanaście naszych zdjęć z 2021 roku poniżej:

Prace przywracające wygląd dawnego Pensjonatu Gurewicza praktycznie dobiegły końca i niedługo obiekt powinien zostać otwarty. Warto zaglądać na stronę na Facebooku: https://www.facebook.com/Nowy-Gurewicz-875917059119529 aby zobaczyć aktualne wydarzenia.

MIRAI Clinic już w marcu’2021 będzie gotowa by przyjąć swoich pierwszych pacjentów. Nie jest to jednak zwykły szpital. Jest to klinika ortopedyczna nastawiona na medycynę sportową, medycynę regeneracyjną, rehabilitacje oraz zabiegi medycyny estetycznej. Lekarze i specjaliści nie są przypadkowi. Od kilku lat w Warszawie na ulicy Wolskiej działa Instytut Rehabilitacji MIRAI (www.irmirai.pl ), którego celem było zebranie właściwego zespołu stanowiącego trzon personelu otwockiej kliniki, zebranie doświadczeń i wypracowanie najlepszych procedur dla pacjentów.

Klinika jest obiektem kompleksowym, który skraca proces leczenia do minimum. Bogate zaplecze diagnostyczne z najnowocześniejszymi urządzeniami jak rezonans magnetyczny czy tomograf sprawiają, że wszystko, czego potrzeba do zdiagnozowania pacjenta, znajduje się na miejscu. Nie marnuje się więc czasu na skierowania i jeżdżenie od szpitala do szpitala. Wszystko, począwszy od konsultacji będzie przeprowadzane w MIRAI Clinic.

Dwie sale operacyjne, mimo że ukryte w ponad stu letnim budynku, spełniają najwyższe normy jakości. To tam, między innymi Ordynator Dr Michał Drwięga będzie przeprowadzał najbardziej skomplikowane operacje.

Jednak powrót do zdrowia to nie tylko diagnoza i operacja, po tym wszystkim kluczowa jest odpowiednia rehabilitacja pacjenta, dlatego też team pod wodzą Krzysztofa Guzowskiego (rehabilitanta najlepszych rakiet polskiego tenisa) będzie dbał o jak najszybszy powrót do sprawności. W klinice swoje specjalne miejsce będą mieli też sportowcy. To tu będą odbywać się treningi przygotowania fizycznego oraz fizjoterapia wspomagająca treningi, równie ważna dla profesjonalistów, jak i amatorów.

Nowoczesne sprzęty, sala regeneracyjna, wielka sala do ćwiczeń. To wszystko znajdziemy w części rehabilitacyjnej. MIRAI Clinic niczym nie przypomina zwyczajnego szpitala. Komfort pacjenta jest tu najważniejszy. MIRAI Clinic chce pokazać, że powrót do zdrowia nie musi równać się porzuceniu dogodności życia codziennego. Restauracja Nowy Gurewicz wspomagana przez Panią dietetyk czy przytulne pokoje hotelowe mają na celu jak najbardziej uprzyjemnić ten proces.

Ponieważ pandemia utrudnia zwiedzanie wnętrz to za zgodą redakcji powyższej strony oraz galerii ze strony MIRAI Clinic poniżej prezentujemy niektóre fotografie z wnętrz.

Warto w tym miejscu jeszcze nawiązać do pierwotnych zamiarów udostępnienia części parku mieszkańcom Otwocka, bo także kawiarnia i restauracja, będą otwarte dla Otwocczan. Nowy Gurewicz caffe jest miejscem, które oprócz swojej gastronomicznej funkcji z kawą speciality, pełni role swego rodzaju muzeum. Ściany wyłożone są oryginalnymi, ponad stuletnimi deskami, które udało się odzyskać i odrestaurować, a w gablotkach i na ścianach znajdą swoje miejsce eksponaty związane z historią pensjonatu. A Nowy Gurewicz Restaurant to połączenie niekiedy już zapomnianej kuchni XX-lecia międzywojennego z dodatkiem nowoczesnej interpretacji. Z informacji uzyskanych z MIRAI Clinic wynika, że: „Część gastronomiczna miała już dawno ruszyć, jednak sytuacja epidemiologiczna trzyma nas w zawieszeniu. Chcemy, by otwarcie było godne tego miejsca, więc dopóki nie będzie klarownych decyzji rządu wstrzymujemy się. Cały team kucharzy, kelnerów i baristów czeka na hasło-„Ruszamy!”
Zacytujemy jeszcze fragment opisu ze strony „Nasza historia – Twoja MIRAI”: „Odnawianie tego zabytkowego obiektu nie było łatwe. Najpierw pieczołowita rozbiórka z numerowaniem elementów, by można było ponownie wykorzystać wszystkie te, które zachowały się w dobrym stanie. Wymagana sterylność obiektu medycznego, w tym sal operacyjnych, wykluczały możliwość pozostania przy technologii drewnianej – więc wewnątrz oryginalnie zmontowanej konstrukcji drewnianej znajduje się druga konstrukcja z betonu, spełniająca wszystkie medyczne standardy. Wielkim wyzwaniem było zaprojektowanie instalacji – wszystkie przewody i linie należało zmieścić w gabarytach oryginalnego budynku, co wymuszało zastosowanie unikalnych i nieszablonowych rozwiązań i technologii, również chroniących środowisko.

Pomysł adaptacji przedwojennego luksusowego pensjonatu dla warszawskiej elity wpisuje się w koncepcję kliniki jako kameralnego miejsca, łączącego historyczną tradycję w najlepszym wydaniu z najwyższa jakością i troską o odzyskanie sprawności fizycznej.”.

Można by skrótowo napisać, że bardzo chory pacjent – dawny pensjonat Gurewicza, wyleczył się sam przy konsekwentnej pomocy i ogromnemu zaangażowaniu inwestorów, a obecnie właścicieli. Teraz zaś będzie leczył innych po przywróceniu swojej pierwotnej funkcji. I mamy nadzieję, że nazwa „MIRAI” oznaczająca w języku japońskim dobrą przyszłość będzie dla tego uratowanego obiektu zabytkowego i równocześnie nowoczesnej kliniki wspaniałym wyznacznikiem łączenia dbałości o naszą wspólną historię z wysoką jakością działalności leczniczej.

Poniżej jeszcze trochę naszych zdjęć z roku 2021 w scenerii typowo zimowej:

Otwock tym samym odzyskał cenny obiekt zabytkowy, który swoją historią rewitalizacji może być wzorem dla wielu innych zaniedbanych obiektów w wielu regionach Polski. Nam jest bardzo miło dodać go do naszej listy i mapy uratowanych obiektów zabytkowych w Polsce – patrz strona: https://blog.tripsoverpoland.pl/uratowane-zabytki/
oraz źródłowa na Facebooku:
https://www.facebook.com/UratowaneObiektyZabytkowe .

Zapraszamy do obejrzenia naszego krótkiego filmu z tego miejsca:

Zachęcamy Państwa do lektury artykułu „Nowy Gurewicz – historia budynku, który dostał drugie życie”, gdzie możecie obejrzeć jedną z najdłuższych ostatnio reklam, w której Nowy Gurewicz występuje w ważnej roli miejsca z klasą, gdzie zarówno otoczenie budynku jak i jego wnętrza tworzą bajkową atmosferę.

Warto też przeczytać artykuł „Po 100 latach znowu nowoczesny? Pensjonat Abrama Gurewicza w Otwocku”.

Polecamy także obszerny artykuł „Rozkoszna idylla na linii otwockiej”, w którym obrazowo opisano czasy przedwojenne pensjonatu i szerzej linii otwockiej.

Szerzej o całym Otwocku i Nowym Gurewiczu napisano w tym artykule „Otwock – dawne uzdrowisko i kolebka stylu świdermajer. To tu nagrano reklamę Apartu”.

Zerknijcie też do artykułu „Rewitalizacja zabytkowego obiektu sanatoryjnego w Otwocku„.

Ciekawy jest też artykuł o pracach rewitalizacyjnych „Stary Gurewicz w nowej odsłonie”.

Przeczytajcie też opis założeń do rewitalizacji i zobaczcie zdjęcia na stronie http://www.grupa5.com.pl/projekty/szpitale.

Dla bardziej wnikliwych warta obejrzenia i przeczytania jest karta ewidencyjna zabytku dostępna na stronie: http://www.archiwum.powiat-otwocki.pl/powiat2/pliki/zabytki/pensjonat_gurewicza.pdf – należy ją tylko obrócić w przeglądarce w lewo, bo długi skan (pdf) dokumentu jest wtedy bardziej czytelny.

Zachęcamy do lektury naszego nowego wpisu: „Wiosna w Nowym Gurewiczu„.

Loading


Zostaw komentarz = Leave a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.