Będąc w tym roku w sierpniu na Kaszubach i korzystając z wyjątkowo stabilnej, ciepłej, a nawet gorącej aury, postanowiliśmy odwiedzić kilka miejsc, w których dotąd jeszcze nie byliśmy. I choć samochodowa nawigacja jakby złośliwie zatrzymała się kilka kilometrów przed wytyczonym celem, to po skorzystaniu z innego rozwiązania mobilnego udało nam się dotrzeć na miejsce. Tym wytyczonym celem był w tym przypadku Pałac Ciekocinko – obiekt, który już od jakiegoś czasu gości na naszej mapie i liście uratowanych obiektów zabytkowych w Polsce.

Ciekocinko

Ze względu na zagrożenie koronawirusem COVID-19 tuż po wjeździe na pałacowy parking, a przed wejściem na teren parkowo-pałacowy obsługa zmierzyła nam temperaturę ciała, aby sprawdzić, czy możemy w miarę bezpiecznie poruszać się po obiekcie. To w obecnym okresie bardzo rozsądne podejście do bezpieczeństwa potencjalnych klientów czy zwiedzających turystów. Nie planowaliśmy zwiedzać wnętrz, a jedynie odbyć spacer po terenach wokół pałacu, więc dla spragnionych zdjęć z wnętrz polecamy m.in. strony: galerię obiektu, ofertę pokoi, recenzję pobytu, nadmorski luksus, natura luksusu. Na stronach tych znajdziecie także obszerne opisy historii. Warto też zajrzeć do opisu sylwetki właściciela – Wściekły i zły.

Ciekocinko

Warto w tym miejscu przytoczyć fragment ze strony głównej Pałacu: „Wszystko zaczęło się od idei znalezienia zabytkowego majątku ziemskiego, który warto uratować.

Prace trwały 10 lat. Rekonstrukcja zdewastowanego pałacu była bardzo wymagająca. Od początku założeniem było stworzenie miejsca wyjątkowego. Majątek Ciekocinko to nie tylko zabytkowy pałac z 1910 roku, ale również park, dawne założenie folwarczne, stajnie z 1906 roku oraz otaczające nas założenie naturalistyczne.

Koncepcja projektu: podróż w czasie. Przenosimy się 100 lat wstecz. Służy temu każdy szczegół miejsca: zabytkowe meble, ręcznie wykonane tapety, oryginalne telefony. Przełom XIX wieku to epoka Secesji i ArtDECO eksplodowały one sztuką dekoratywną.
Mimo długiej drogi, pełnej trudnych momentów i chwil zwątpienia, nie poszliśmy na skróty, dzięki czemu całe zamierzenie jest dziś spójne w swojej jakości i kompozycji.
”.

Zachęcamy do lektury ciekawie opisanej historii tego miejsca, szczególnie poszerzonej jej wersji: „Poznaj historię, którą niesie czas”, skąd tylko jeden znamienny cytat: „W całym budynku Pałacu, niemałym przecież, udało nam się odszukać jeden jedyny metalowy element budynku: żeliwną kratkę wentylacyjną. To śmieszne i zarazem straszne: była tak zamalowana olejną farbą przez te wszystkie lata PGR, że złodzieje złomu jej nie zauważyli. Całą resztę wyrwali wcześniej.

Na poddaszu za to, było 30 telewizorów, czarno – białych. W nie najlepszym stanie. Dziwne. I jeszcze jakieś 3000 butelek, głównie po wódce. Tyle że nie tylko na strychu, ale praktycznie w całym budynku, parku, stajni, otaczającym nas lesie i w każdym okolicznym dole. No i były stare materace. Do wygodnego picia, oczywiście. To tyle, jeżeli interesuje nas stan majątku, którym opiekowało się nasze państwo. Gdybym mógł zadać tylko jedno pytanie, zapytałbym: czemu ktoś postawił w latach 70-tych halę na ziemniaki w poprzek głównej alei wjazdowej do majątku wysadzanej stuletnimi czerwonymi dębami, skoro dookoła 800 Ha ziemi”.

Od takiego stanu do obecnego prowadziła długa droga, można powiedzieć żartobliwie, że przynajmniej tak długa jak nasze błądzenie, aby trafić na miejsce, tyle, że my dojechaliśmy w kilkanaście minut, a odbudowa obiektu trwała jednak znacznie dłużej. I to, co obecnie widać choćby tylko z zewnątrz sprawia bardzo dobre wrażenie. Zobaczcie sami na naszych zdjęciach Ciekocinko w letnich kolorach.

Dla tych, co lubią wiedzieć, jak dojechać poniżej interaktywna mapa od Google:

Zapraszamy także do obejrzenia naszego krótkiego filmu z tego miejsca.

Loading


Zostaw komentarz = Leave a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.