Województwo podlaskie utworzono w 1999 roku. Jak można przeczytać w Wikipedii: „Województwo posiada fragmenty pierwotnej Puszczy Białowieskiej oraz unikatowe bagna w dolinie Biebrzy i rozlewiskami Narwi. Wyróżnikiem jest także wielokulturowość i wielowyznaniowość jego mieszkańców.„.

Na naszej mapie z tego regionu mamy dopiero 56 miejsc, więc jest to dla nas ciągle obszar do gruntowniejszego zwiedzenia. Poniżej niektóre obiekty zaznaczone na naszej uproszonej mapie-wyszukiwarce:

Województwo podlaskie
Województwo podlaskie

Jednak nawet taka dość pobieżna mapa atrakcji turystycznych, a szczególnie obiektów zabytkowych mamy nadzieję, że zachęci Państwa do odwiedzin tego bardzo ciekawego historycznie i przepięknego krajobrazowo regionu północno-wschodniej Polski.

W tym wpisie pokazujemy jedynie niewielką liczbę odwiedzonych przez nas do tej pory miejsc, ze szczególnym uwzględnieniem tytułowych kolorowych zachęt.

Pierwszym z nich jest Cerkiew Opieki Matki Bożej w Puchłach – jak można przeczytać w Wikipedii: „Pierwsza wzmianka o cerkwi prawosławnej we wsi Puchły pochodzi z 1578 (obecność duchowieństwa odnotowana w księdze poborowej). Jej powstanie wiąże się z legendą o objawieniu w XVI w. cudownej ikony Matki Boskiej Opiekuńczej. Pod lipą rosnącą na pagórku, na którym obecnie stoi cerkiew, zamieszkał stary człowiek cierpiący na obrzęk nóg. Modląc się pewnego dnia zauważył na wierzchołku drzewa obraz Matki Bożej i wkrótce jego choroba ustąpiła. Na pamiątkę tego wydarzenia miejsce to nazwano Puchły, od słowa opuchli, które w lokalnej gwarze oznaczało m.in. obrzęknięte kończyny.

Puchły
Puchły

Według innego przekazu, ikona objawiała się również pozostałym przy prawosławiu mieszkańcom miejscowości proszącym o obronę przed dziedzicem, który chciał zmusić swych poddanych do przejścia na grekokatolicyzm. Wkrótce ikona w cudowny sposób pojawiła się na lipie na znak wysłuchanych przez Matkę Bożą modlitw, zaś zły dziedzic zmarł. To najprawdopodobniej jego zjawa po dziś dzień błąka się w okolicy tzw. kryżyków czyli feralnego skrzyżowania leśnych dróg między Puchłami, Ciełuszkami, Pawłami, Dawidowiczami i Socami. Rozłożysta lipa zachowała się do czasów obecnych i wraz ze swoimi odrostami oraz dębami tworzą grupę 15 pomników przyrody.

Puchły
Puchły

Według niektórych badaczy sanktuarium w Puchłach powstało jeszcze przed XV wiekiem w celu osłabienia silnego kultu pogańskiego w sąsiedniej wsi Ciełuszki.

Puchły
Puchły

W 1754 huragan naruszył starą cerkiew. Ówczesny właściciel wsi, pułkownik Józef Wilczewski, ufundował w 1756 nową cerkiewkę. Spłonęła ona w 1771, a wraz z nią prawdopodobnie również ikona. Kolejną świątynię postawiono w 1798 – była to niewielka kaplica przeniesiona z nadnarwiańskiego uroczyska Cerkwisko pod Rybołami. Przebudowywana w 1852 (dodano drugi ołtarz pw. św. Grzegorza z Neocezarei) i 1864 (dobudowano narteks i dzwonnicę, wzniesiono kopułę nad ołtarzem, zbudowano nowy ikonostas z 14 ikonami zamówionymi w Moskwie, a wnętrze udekorowano arabeskami, została konsekrowana 3 listopada 1870. W 1873 zbudowano murowany parkan dookoła cerkwi. W okresie 1887–1895 proboszcz parafii prawosławnej w Puchłach ks. Flor Sosnowski był dyrektorem Seminarium Nauczycielskiego im. Świętych Cyryla i Metodego w uroczysku Stawok. W latach 1913–1918 wzniesiono obecną cerkiew. Zdewastowana została podczas II wojny światowej (w 1941 rozbito 3 kopuły, uszkodzono cały dach, częściowo ściany oraz liczne ikony wewnątrz świątyni). W latach 1961–1962 wewnątrz cerkwi napisane zostały nowe ikony przez Włodzimierza Wasilewicza, w następnych latach przeprowadzono zewnętrzny remont cerkwi, na posesji parafialnej wzniesiono budynek gospodarczy oraz odnowiono plebanię i dom psalmisty. Cerkiew została wpisana do rejestru zabytków 27 lutego 2003.

Puchły
Puchły

Informacje kontaktowe i historię obiektu można znaleźć także na tej stronie oraz na Facebooku. To co nas tu pozytywnie zdziwiło, to chęć udostępnienia do zwiedzania turystom tego obiektu, także do fotografowania i filmowania we wnętrzach, przez proboszcza parafii, który po zawiadomieniu telefonicznym w kilka minut pojawił się na miejscu. Dlatego też bardzo serdecznie dziękujemy proboszczowi za okazaną życzliwość i pokazanie nawet poddasza, skąd udało się wykonać chyba najpiękniejsze zdjęcia wnętrza.

Na poniższym zdjęciu z tablicy informacyjnej przed cerkwią jest skrócona historia tego miejsca.

Puchły - historia
Puchły – historia

Wszystkie zdjęcia można zobaczyć na naszej stronie albumowo-wyszukiwarkowej.

Poniżej przedstawiamy także nasz krótki film z tego miejsca:

Ciekawy artykuł o drewnianych cerkwiach Podlasia można znaleźć na tej stronie. A w Wikipedii jest też zbiorcza strona startowa na ten temat, na której jest aktualnie opisanych 71 obiektów.

Drugie bardzo kolorowe miejsce to Cerkiew Ikony Matki Bożej „Wszystkich Strapionych Radość” w Koterce. Z Wikipedii zacytujemy fragment związany z historią: „Powstanie cerkwi w Koterce, filialnej względem świątyni w Tokarach, nastąpiło w związku z objawieniem maryjnym, do którego miało dojść w dniu święta Trójcy Świętej w 1852. Matka Boża objawić się miała miejscowej chłopce Eufrozynie Iwaszczuk na uroczysku Koterka, gdzie kobieta zbierała szczaw, zamiast w dniu świątecznym udać się do cerkwi. Jak relacjonowała Iwaszczuk, Maryja oznajmiła, że święto zostało ustanowione, by w tym dniu modlono się w świątyni, a nie pracowano. Zapowiedziała także, że grzechy mieszkańców wsi zostaną ukarane morowym powietrzem. Nakazała Iwaszczuk udać się do proboszcza i polecić mu, by razem z parafianami modlił się o wybaczenie win. Proboszcz parafii w Tokarach Symon Budiłowicz ustawił w uroczysku krzyż. Miejsce to zaczęło przyciągać licznych pielgrzymów, nie tylko prawosławnych, pojawiły się relacje o cudownych uzdrowieniach.

Koterka
Koterka

Aby rozstrzygnąć, czy wydarzenia w Koterce były cudem w rozumieniu Cerkwi, przy eparchii wileńskiej i litewskiej w czerwcu 1852 powołana została specjalna komisja. We wrześniu tego samego roku uznała ona, że cud nie miał miejsca. Proboszcz parafii tokarskiej, który jeszcze przed wydaniem orzeczenia zachęcał do pielgrzymowania na uroczysko, został usunięty z placówki duszpasterskiej. Krzyż umieszczony w Koterce nakazano przenieść na miejscowy cmentarz prawosławny. Pielgrzymki jednak nie ustawały, nadal również miało dochodzić do uzdrowień. Przybywający do Tokar uważali za cudowne źródełko, które wybiło na miejscu, gdzie pierwotnie znajdował się krzyż. Szczególnie liczni pielgrzymi przybywali do Tokar w czasie święta Trójcy Świętej. Z powodu negatywnej opinii eparchii wileńskiej i litewskiej na uroczysku nie odprawiano jednak nabożeństw, a prośby proboszczów, by wznieść tam kaplicę, były odrzucane.

Koterka
Koterka

Prestiż sanktuarium w Koterce wzrósł jeszcze w okresie międzywojennym, gdy na uroczystości w dniu Trójcy Świętej przybył do niego metropolita warszawski i całej Polski Dionizy. W kronice parafialnej z tego okresu zapisano kolejne przypadki uzdrowień. Większość świadectw o uzdrowieniach nie została jednak udokumentowana i wiedza o nich funkcjonuje jedynie w ustnej tradycji. Wierni przybywali do świątyni nie tylko w dniu Trójcy Świętej, ale i w święto patronalne. W 1948 świątynia w Koterce stała się świątynią parafialną, gdyż po ustaleniu granicy polsko-radzieckiej cerkiew św. Michała Archanioła w Tokarach znalazła się na obszarze Białoruskiej SRR[3], tam też znalazła się większość domów prawosławnych mieszkańców[5]. W nowej sytuacji politycznej niemożliwe stały się pielgrzymki wiernych z Białorusi. Dopiero w 1990 zorganizowana została uroczysta procesja z udziałem kilku tysięcy wiernych i 15 kapłanów z polskiej części Tokar do części białoruskiej. Cerkiew nadal pozostaje ważnym ośrodkiem pielgrzymkowym mimo spadku liczby mieszkańców w sąsiednich miejscowościach. Cerkiew została wpisana do rejestru zabytków 28 grudnia 1984.

Koterka
Koterka

Dzięki uprzejmości kapłana zaraz po mszy pozwolono nam na wykonanie zdjęć i ujęć filmowych, dlatego dziękujemy bardzo za miłe słowa przywitania i krótką rozmowę. Komplet zdjęć z Koterki można obejrzeć na naszej stronie albumowo-wyszukiwarkowej.

Zapraszamy także na nasz krótki film:

W tym miejscu zachęcamy do lektury bardzo ciekawego, choć niezbyt długiego, tekstu „objaśniającego” – „W cerkwi„.

Kolejnym kolorowym miejscem na Podlasiu, które polecamy turystom jest Cerkiew Narodzenia św. Jana Chrzciciela w Pasynkach.

Pasynki
Pasynki

Krótka notka z Wikipedii: „Świątynię zbudowano w 1891. Wzniesiona na planie krzyża, na kamiennej podmurówce, drewniana, o konstrukcji zrębowej, orientowana. Od frontu kruchta. Prezbiterium mniejsze od nawy, zamknięte trójbocznie, z dwiema bocznymi zakrystiami. Przy wszystkich wejściach (głównym i dwoma bocznymi) obszerne ganki z kopułkami. Nad kruchtą wieża (u dołu czworoboczna, wyżej ośmioboczna), zwieńczona ostrosłupowym blaszanym hełmem z kopułką. Wszystkie dachy cerkwi blaszane. Nad końcową częścią nawy bęben z ośmiobocznym dachem (o ściętych narożach), zwieńczonym wieżyczką z okazałym, baniastym hełmem. Nad pozostałą częścią nawy i prezbiterium dachy jednokalenicowe. Wnętrze ozdobione polichromiami wykonanymi w latach 90. XX w. Wokół cerkwi ogrodzenie (murowane, z metalowymi przęsłami) z 2000.
Świątynię gruntownie remontowano w latach 80. i 90. XX w.
Cerkiew została wpisana do rejestru zabytków 12 stycznia 1993.”.

Pasynki
Pasynki

Tu również zostaliśmy bardzo mile przyjęci przez kapłana opiekującego się cerkwią i na pytanie: „Czy można…?” zostaliśmy zachęceni do obejrzenia, wykonania zdjęć i ujęć filmowych, a także odbyliśmy dłuższą bardzo ciekawą rozmowę. Dlatego serdecznie dziękujemy za bardzo miłe i ciepłe przyjęcie.

Pasynki
Pasynki

Komplet zdjęć z tego miejsca można obejrzeć na naszej stronie albumowo-wyszukiwarkowej.

Zapraszamy także na nasz krótki film:

Kolejnym kolorowym miejscem jest Cerkiew św. Michała Archanioła w Trześciance.

Trześcianka
Trześcianka

Tu jednak „odbiliśmy” się od zamkniętych drzwi i braku kontaktu dla turystów, więc ujęcia są tylko z zewnątrz – więcej zdjęć na naszej stronie albumowo-wyszukiwarkowej.

Zapraszamy też na krótki film:

Na pewno warto odwiedzić takie miejsca jak Supraśl – poniżej dwa zdjęcia przedstawiające Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu:

Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu
Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu’2017
Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu
Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu’2003

Trzecie zdjęcie z wnętrza cerkwi zrobiliśmy zanim zorientowaliśmy się, że na otwartych drzwiach był mało widoczny zakaz fotografowania, o czym oczywiście przypomniała nam „obsługa”:

Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu'2017
Monaster Zwiastowania Przenajświętszej Bogurodzicy i św. Jana Teologa w Supraślu’2017

Staraliśmy się znaleźć kogoś, kto by nam wytłumaczył dlaczego w Supraślu powieszono taki zakaz fotografowania wnętrz cerkwi, ale kapłani zapytani na zewnątrz odsyłali nas enigmatycznie do władz zwierzchnich, których w parkujących na terenie limuzynach niestety nie odnaleźliśmy. Podobnie było też w Grabarce – zakaz i już. Więc oczywiście odwiedzić i Supraśl, i Grabarkę trzeba, ale raczej nie można tam liczyć na zdjęcia/filmy we wnętrzach. To jakby swego rodzaju „klątwa” rzucona na turystów przez tymczasowych zarządców tych miejsc, którzy chyba zapomnieli dzięki komu i dla kogo te miejsca powstały. Jak więc widzicie na powyższych kilku przykładach kapłanów przychylnych turystom, czy po prostu życzliwych ludziom znajdziecie o wiele szybciej w małych miejscowościach, mniej znanych i rzadziej odwiedzanych przez turystów, choć równie, a może i bardziej ciekawych i pięknych, niż w miejscach bardzo znanych, często odwiedzanych przez turystów, ale także skutecznie zablokowanych przed fotografowaniem i filmowaniem we wnętrzach.  I choć na remonty takich obiektów oprócz datków wiernych idą także pieniądze z funduszy krajowych, czy europejskich, to ciągle nie ustalono w nich czytelnych zasad dostępności  dla turystów, w tym także turystów fotografujących i filmujących. A przecież pieniądze te idą w celu zachowania/ratowania zabytków i zwiększenia tym samym ruchu turystycznego w danym regionie.

Poniżej dwa zdjęcia  Pałacu Buchholtzów w Supraślu:

Pałac Buchholtzów w Supraślu'2003
Pałac Buchholtzów w Supraślu’2003
Pałac Buchholtzów w Supraślu'2003
Pałac Buchholtzów w Supraślu’2003

Zapraszamy na krótki film z Supraśla:

W przeciwieństwie do Supraśla czy Grabarki bardzo mile wspominamy wyrozumiałość i ciepłe przyjęcie gospodarza Parafii Prawosławnej pw. św. Sofii Mądrości Bożej Hagia Sophia w Białymstoku.

Cerkiew pw. Mądrości Bożej Hagia Sophia w Białymstoku
Cerkiew pw. Mądrości Bożej Hagia Sophia w Białymstoku

Choć to jeszcze nie zabytek, jednak budowla w charakterze i funkcji analogiczna do wymienionych wcześniej, postawa opiekuna godna jest polecenia wszystkim czującym się gospodarzami (czasowymi administratorami) podobnych miejsc. Dlatego serdecznie dziękujemy za poświęcony nam czas i wyrozumiałość proboszczowi tej parafii.

Cerkiew pw. Mądrości Bożej Hagia Sophia w Białymstoku
Cerkiew pw. Mądrości Bożej Hagia Sophia w Białymstoku

Warto przeczytać o architektonicznej inspiracji tej budowli na tej stronie, z której zacytujemy mały fragment: „Inspiracją przy projektowaniu białostockiej cerkwi Hagia Sophia była konstantynopolitańska świątynia Hagia Sophia wybudowana za czasów Justyniana Wielkiego w VI wieku. Cerkiew na białostockim osiedlu Wygoda nie jest jednak pomniejszoną repliką bizantyńskiej świątyni. Według autora projektu białostockiej Hagia Sophia architekta Michała Bałasza kopie zazwyczaj wyglądają źle, gdyż nie uwzględniają kontekstu historycznego ani krajobrazowego. Teren, na którym miała powstać białostocka świątynia był otwarty, równinny, nieco wywyższony. Dlatego przyjęto, że będzie ona stanowiła jego zasadniczą dominantę. Zaprojektowano pięciokopułową świątynię, z wyraźnie dominującą centralną kopułą o rozpiętości 16 metrów. Do niej, na osi wschód-zachód, przylegają „ćwiartki kuli”, jedna nad częścią ołtarzową, natomiast druga nad balkonem dla chóru. 

Cerkiew pw. Mądrości Bożej Hagia Sophia w Białymstoku
Cerkiew pw. Mądrości Bożej Hagia Sophia w Białymstoku

Zastosowano bardzo interesujący architektoniczny zabieg, służący dobrej akustyce cerkwi. W absydzie zachodniej umieszczono kontrabsydę, czyli formę o przeciwstawnym kierunku łuku. Gwarantuje ona odpowiednie rozbicie ogniska fali głosowej i zapobiega powstawaniu zjawiska pogłosu, dudnienia lub echa. Zabieg sprawdził się w praktyce, a wnętrze cerkwi okazało się bardzo dobre również do nagrywania utworów muzyki cerkiewnej.„.

Galerię zdjęć z tego miejsca znajdziecie na naszej stronie albumowo-wyszukiwarkowej. Ujęcia filmowe z cerkwi dostępne są też w końcówce filmu z Białegostoku:

Kolejnym kolorowym i wielokulturowym miejscem na mapie województwa podlaskiego jest Tykocin.

Rynek i Kościół Świętej Trójcy w Tykocinie
Rynek i Kościół Świętej Trójcy w Tykocinie

W Wikipedii znajdziemy długą listę obiektów zabytkowych wartych zobaczenia w Tykocinie – „W Tykocinie znajduje się ponad 100 obiektów zabytkowych. Najstarszy zespół urbanistyczny historycznego Podlasia z zachowanym układem charakterystycznym dla miasteczka żydowskiego.
Jeden z największych przedwojennych ośrodków kultury żydowskiej w Polsce. Według rejestru zabytków Narodowego Instytutu Dziedzictwa do rejestru zabytków nieruchomych wpisane są następujące obiekty:

  • teren części miasta, XV–XVIII (nr rej.: A-444 z 12.12.1956),
    • Duży Rynek – rozległy rynek z okresu lokacji miasta, przekształcony w po pożarze w 1656 roku w kompozycję barokową o trapezowatym kształcie, otoczony zabytkową, bogato zdobioną, niską zabudową sięgającą XVIII wieku; kramnice
    • Mały Rynek, niegdyś centrum dzielnicy żydowskiej, umiejscowiony w pobliżu synagogi z fragmentami arkadowego muru z bramami
  • zespół klasztorny bernardynów, wzniesiony w latach 1771–1790 z inicjatywy Jana Klemensa Branickiego, obecnie dom księży emerytów:
    • kaplica pw. św. Elżbiety, 1771–1790, klasztor, 1771–1790, dzwonnica-brama z ogrodzeniem, pocz. XIX w., zabudowania gospodarcze: dom mieszkalny, ok. XVIII w. i stodoła z XIX w., dawny ogród i dziedziniec, 2 poł. XVIII–XIX;
  • zespół klasztorny misjonarzy (nr rej.: A-455 z 30.04.1958 i z 5.05.1958):
    • kościół par. pw. Świętej Trójcy – barokowy kościół oraz zespół klasztorny pomisjonarski fundacji J. K. Branickiego (1742–1749)
    • dawny klasztor i seminarium, obecnie plebania, 1741–1750, spichlerz, ul. 11 Listopada, II poł. XVIII w., brama, ul. 11 Listopada, II poł. XVIII w.;
  • synagoga „duża”barokowa, obecnie ’Muzeum Kultury Żydowskiej, ul. Kozia 2, 1642 r., XVIII/XIX, po 1957 (nr rej.: A-457 z 24.01.1957),
  • synagoga „mała” -dom talmudyczny, obecnie Muzeum Kultury Żydowskiej oraz Restauracja z Kuchnią Żydowską, ul. Kozia 2, IV ćw. XVIII w., po 1970[17]
  • cmentarz rzym.-kat., par., ul. Zagumienna, 1795 r. (nr rej.: A-296 z 15.07.2010):
    • kaplica cmentarna pw. MB Bolesnej, 1901–95, kaplica grobowa Glogerów, 1885, grobowiec „katakumby”, 1841, ogrodzenie mur. z bramą, 1857, 1895,
  • cmentarz żydowski, ul. Holendry, 1522 r. (nr rej.: A-106 z 29.12.1984),
  • ruiny zamku króla Zygmunta II Augusta i pozostałości fortyfikacji ziemnych, sprzed roku 1469 (nr rej.: AK.180-175-8/37 z 02.1937, 2 z 20.02.1950),
  • alumnat wojskowy, pierwszy w Polsce dom żołnierzy-weteranów, z lat 1634–1638, obecnie dom wycieczkowy, ul. Poświętna 1, 1633–1645, poł. XVIII w.
  • domy drewniane, pl. Czarnieckiego 2, 6, Dom Bagieńskich nr 10, 12, XVIII/XIX w. (nr rej.: A-463 A-464, A-186)
  • dawny szpital, ul. Jordyka/11 Listopada, z roku 1755 w południowo-wschodnim narożniku rynku (nr rej.: A-466 z 10.05.1958),
  • domy, ul. Kaczorowska 5/5a, 7, 9, 1798–1806, XVIII-XIX w. (nr rej.: A-474 do A-476 z 20.11.1958),
  • dom drewniany z ogrodem, ul. Klasztorna 2, II poł. XIX w. (nr rej.: A-500 z 30.12.1986)
  • dom, ul. Kozia 1, pocz. XIX w. (nr rej.: A-477 z 18.12.1958),
  • dom, ul. 11 Listopada 4, I poł. XIX w. (nr rej.: A-467 z 4.12.1974),
  • domy murowano-drewniane, ul. 11 Listopada 5, 11, pierwsza poł. XIX w. (nr rej.: A-468, A-470 z 4.12.1974),
  • dworek administratora, rezydencja ekonomiczna, murowany, wzniesiony w połowie XVIII w. z inicjatywy Jana K. Branickiego, ul. 11 Listopada 8, XVIII w.
  • poczta, ul. 11 Listopada 36, po 1815 roku (nr rej.: A-471 z 11.08.1994),
  • domy, ul. Piłsudskiego 22, 23, 25, 27, 29, 31, 33, 35, z XVIII-XIX w. (nr rej.: A-480, A-482 do A-486, A-491, A-496)
  • domy, ul. Złota 2, 3, XVIII w.–XIX w. (nr rej.: A-497, A-498)
  • wiatrak koźlak, jeden z licznych na tych ziemiach wiatraków pozostawionych przez Holendrów, ul. Klasztorna, rok 1887 (nr rej.: A-499 z 24.01.1980),
  • pomnik Stefana Czarnieckiego z 1763 roku – szacowany na drugi po Kolumnie Zygmunta najstarszy pomnik świecki w Polsce, dzieło rzeźbiarza francuskiego Pierre de Coudray, wzniesiony z inicjatywy Jana Klemensa Branickiego, prawnuka Stefana Czarnieckiego, wykonana z piaskowca szydłowieckiego rzeźba dwumetrowej wysokości, umieszczona na cokole, przedstawia hetmana w stroju szlacheckim, ze złotą buławą w podniesionej ręce. Na cokole widnieją łacińskie inskrypcje z tekstem przywileju nadania starostwa tykocińskiego Stefanowi Czarnieckiemu. Usytuowany na środku placu postument został wyeksponowany w 1994 roku w wyniku działania trąby powietrznej, która wyrwała i połamała otaczające go drzewa (nr rej.: 19 z 12.05.1959, 217 z 21.10.1966),
  • most drogowy na rzece Narwi, stalowy, k. XIX w., pocz. XX w., 1955 (nr rej.: A-354 z 7.07.2011).„.

My pokażemy w tym wpisie tylko niektóre z tych miejsc – więcej można zobaczyć na naszej stronie albumowo-wyszukiwarkowej.

Ruiny zamku króla Zygmunta II Augusta i pozostałości fortyfikacji ziemnych, sprzed roku 1469
Ruiny zamku króla Zygmunta II Augusta i pozostałości fortyfikacji ziemnych, sprzed roku 1469
Ruiny zamku króla Zygmunta II Augusta i pozostałości fortyfikacji ziemnych, sprzed roku 1469
Ruiny zamku króla Zygmunta II Augusta i pozostałości fortyfikacji ziemnych, sprzed roku 1469
Kościół Świętej Trójcy w Tykocinie
Kościół Świętej Trójcy w Tykocinie
Wielka Synagoga w Tykocinie
Wielka Synagoga w Tykocinie
Wielka Synagoga w Tykocinie
Wielka Synagoga w Tykocinie

Zapraszamy na nasz krótki film z Tykocina:

Do bardzo kolorowych miejsc zaliczamy też Twierdzę Osowiec.  Zdjęcia z tego miejsca znajdziecie na naszej stronie albumowo-wyszukiwarkowej, a poniżej tylko kilka z nich:

Bunkry Twierdzy Osowiec
Bunkry Twierdzy Osowiec
Twierdza Osowiec
Twierdza Osowiec
Twierdza Osowiec
Twierdza Osowiec

Mamy nadzieję, że tych kilka miejsc pokazanych w tym wpisie zachęci Państwa do odwiedzin województwa podlaskiego w najbliższym czasie.

Z okazji zbliżającego się okresu świątecznego i coraz bliższego roku 2018 życzymy Państwu odkrywania samodzielnie wielu równie kolorowych i ciekawych miejsc w Polsce, niezależnie od tego czy są mniej czy bardziej chłodne.

Loading


2 odpowiedzi na “Kolorowe zachęty do odwiedzin najchłodniejszego regionu w Polsce”

  1. Ani klasztor w Supraślu ani Grabarka nie powstały ani dzięki ani dla turystów. Turyści są tam gośćmi i muszą się dostosować. To nie są atrakcje turystyczne tylko miejsca kultu.

    • Pisząc „To jakby swego rodzaju “klątwa” rzucona na turystów przez tymczasowych zarządców tych miejsc, którzy chyba zapomnieli dzięki komu i dla kogo te miejsca powstały.” – nie mieliśmy na myśli turystów, ale lokalne społeczności skupione wokół takich miejsc – to dzięki nim i głównie dla nich takie miejsca istnieją.
      I jak widać po innych miejscach kultu opisanych w tym wpisie bycie takim miejscem, nie oznacza automatycznie potrzeby wywieszania zakazów. Jest w Polsce bardzo wiele miejsc kultu, w których odwiedzający je turyści nie natrafiają na żadne ograniczenia i są bardzo mile traktowani, czy wręcz zachęcani aby na swoich zdjęciach czy filmach nieść w świat informacje na ich temat. Spotykani przez nas kapłani – opiekunowie takich miejsc – bardzo życzliwie podchodzą do pasji turystów i nie mają serca zamkniętego na nawet tak zdawałoby się trywialne potrzeby innych. Niestety w kilku wymienionych miejscach (jak również niestety w wielu innych podobnych niezależnie od wyznania) zabrakło tego typu podejścia do odwiedzających – a z tego co widzimy, takie miejsca stają się pewnego rodzaju parkami rozrywki mającymi przynosić głownie duże przychody „władającym” nimi administratorom w sutannach. Idea świętego miejsca jest skutecznie wypaczana, a komercjalizacja takich miejsc może jedynie napawać smutkiem. Turysta fotografujący/filmujący przeszkadza tu jedynie takim „administratorom” bo zmusza do minimalnego wysiłku, aby zapewnić mu organizacyjnie możliwość bezproblemowej realizacji jego pasji. I jak widać z opisanych przypadków, pojedyncze małe ośrodki nie mają z tym problemu organizacyjnego, ani żadnego innego, więc tym bardzie chwała im za to i należne podziękowania.

Zostaw komentarz = Leave a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.