Kiedy kilka lat temu odwiedziliśmy Inowłódz (fotografie dostępne w naszej galerii tutaj), trwały tam prace rekonstrukcyjne przy ruinach zamku.

Docelowa koncepcja nie była wtedy jeszcze zbyt dobrze widoczna. Ale już wtedy postanowiliśmy odwiedzić to miejsce, gdy prace zostaną ukończone.
Tegoroczna wizyta pokazała nam już zrekonstruowane częściowo założenie zamkowe w fazie ukończonej.

Bardzo szczegółową historię zamku, także w zakresie rekonstrukcji do obecnego stanu można znaleźć na tej stronie, z której przytoczymy poniżej niektóre dane istotne z punktu widzenia ogromnego wysiłku finansowego, jaki musiała ponieść gmina Inowłódz:
„W czwartek, 27 maja 2010 roku, odbyła się XLV, nadzwyczajna sesja Rady Gminy Inowłódz. Radni musieli zdecydować, czy biorą unijne pieniądze na „Rozbudowę, adaptację i częściową rekonstrukcję ruin zamku Kazimierza Wielkiego w Inowłodzu”. Taki też tytuł miał wniosek o dofinansowanie tego projektu, złożonego przez gminę do Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Łódzkiego na lata 2007 – 2013 w ramach priorytetu „Gospodarka, innowacyjność, przedsiębiorczość” i działania „Infrastruktura turystyczno–rekreacyjna”. Wniosek zyskał on pozytywną ocenę i akceptację odpowiednich organów Urzędu Marszałkowskiego w Łodzi, decydujących o podziale unijnych środków. Oznacza to, że na nazwany wyżej cel gmina Inowłódz może otrzymać 5 mln 602 tys. 698 zł. To 75% tzw. Kosztów kwalifikowanych przedsięwzięcia, wynoszących 7 mln 470 tys. 264 zł. Jeśli gmina zdecyduje się sięgnąć po przyznane pieniądze. O tym właśnie musieli zdecydować radni podczas nadzwyczajnej sesji.
Decyzja to wcale nie taka łatwa i prosta, bo wzięcie tych pieniędzy jest równoznaczne z wyasygnowaniem tzw. wkładu własnego. Trzeba na to wziąć kredyt. Jak wynika z przedstawionej symulacji, na 15 lat. Z odsetkami wyjdzie to 3 mln 37 tys. 440 zł. Przez 15 lat przyjdzie płacić z tego tytułu ok. 200 tys. zł rocznie. Czy obarczyć następców (zbliżał się koniec kadencji Rady) takim balastem? Czy przedsięwzięcie ostatecznie gminie się opłaci? Czy koszty utrzymania powstałego w wyniku tej nietypowej inwestycji obiektu będą w przyszłości do udźwignięcia?„

To co zrobiono zasługuje naszym zdaniem na ogromne uznanie. Z ogromną przyjemnością poznawaliśmy coraz to nowe pomieszczenia zamkowe przeznaczone na działalność kulturalną czy też na spotkania lokalnej (i nie tylko) społeczności.

Warto zacytować bardzo ciekawe założenia do rekonstrukcji:
„Doprowadzenie ruin do stanu używalności nie przewiduje kompletnej rekonstrukcji twierdzy. Stosownie do zamierzeń gospodarzy gminy, popieranych przez władze konserwatorskie, utrwalone ruiny, po częściowej rekonstrukcji wybranych odcinków muru oraz po pracach adaptacyjnych i konserwatorskich, mają spełniać funkcje edukacyjne i turystyczne. Odbudowana wieża zamkowa będzie wykorzystana jako miejsce widokowe i miejsce stałej ekspozycji historii zamku. Atrakcją turystyczną i przedmiotem ekspozycji winny stać się ruiny zamku, ukształtowane i zaaranżowane w sposób pozwalający odczytać charakter i formy dawnego założenia obronnego. Projekt dotyczy też zagospodarowania terenu wokół zamku, w sposób przybliżający charakter dawnych urządzeń obronnych, jak fosa, most nad nią i system obronny strefy bramy zamkowej.
W pomieszczeniach możliwych do odzyskania w najlepiej zachowanej strefie przyziemia oraz w zachowanych gabarytach ścian wysokiego parteru umiejscowione zostały funkcje związane z obsługą turystyki oraz z funkcjonowaniem Gminnego Ośrodka Kultury. Zapewni to możliwość całorocznego użytkowania obiektu i odpowiednią, efektywną ochronę zabytkowej struktury.
W adaptowanych wnętrzach, oprócz wspomnianej ekspozycji dziejów zamku zlokalizowano pomieszczenia biblioteki gminnej z czytelnią o łącznej powierzchni 109,7 m kw., punktu informacji turystycznej o powierzchni 37,6 m kw., gminnego klubu – świetlicy z małą salą odczytowo – widowiskową o powierzchni 72,8 m. kw., sale gier świetlicowych o łącznej powierzchni 107,2 m kw. Uwzględniono też oczywiście w projekcie pomieszczenia gospodarcze, toalety, szatnie, niezbędne pomieszczenia techniczne. Całkowita uzyskana powierzchnia użytkowa w przyziemiu, na parterze i w wieży, tarasów, to 843,6 m. kw.„.

Skrótowe informacje o zamku i jego odbudowie przedstawia tablica informacyjna przy wejściu na teren zamkowy.
Ilość i jakość prac to bardzo dobra prognoza dla wzrostu zainteresowania tym miejscem, choć jak podaje np. Wikipedia, a pewnie wielu czytających ten tekst o tym już zapomniało:
„Inowłódz i okolice służyły jako plener dla polskich filmów i seriali, m.in.:
- Popioły (1965, reż. Andrzej Wajda),
- Czterej pancerni i pies (1966–1970, reż. Konrad Nałęcki),
- Pan Wołodyjowski (1969, reż. Jerzy Hoffman),
- Jak rozpętałem drugą wojnę światową (1969, reż. Tadeusz Chmielewski),
- Bolesław Śmiały (1971, reż. Witold Lesiewicz),
- Hubal (1973, reż. Bohdan Poręba),
- Najważniejszy dzień życia – odc. 3: Strzał (1974, reż. Sylwester Szyszko),
- Epitafium dla Barbary Radziwiłłówny (1982, reż. Janusz Majewski),
- Przyłbice i kaptury (1985, reż. Marek Piestrak),
- Sławna jak Sarajewo (1987, reż. Janusz Kidawa),
- Kanclerz (1989, reż. Ryszard Ber).„.

Zabytki Inowłodza to także:
- kościół filialny pw. św. Idziego z XII wieku;
- kościół parafialny pw. św. Michała Archanioła z XVI wieku;
- synagoga z XIX wieku.
Warto też je odwiedzić – na zdjęciach poniżej Kościół św. Idziego:








Kościół św. Idziego jest dobrze widoczny z zamkowej wieży, a z kolei zamek jest dość dobrze widoczny z kościelnego wzgórza, co dodatkowo zachęca do odwiedzenia obu tych miejsc.

Z wieży zamkowej widać też dość dobrze synagogę w Inowłodzu:

w której obecnie znajduje się sklep:

Działania udostępniające zamek zmaterializowały też bardzo potrzebny parking dla turystów, na którym nie zabrakło toalety.
Zachęcamy wszystkich do odwiedzin tego bardzo interesującego miejsca, gdyż jest ono bardzo przyjazne dla turystów – na zamek wchodzimy bez biletów, jeśli tylko w danym dniu nie ma jakiegoś wyjątkowego święta i brama nie jest zamknięta.
Zapraszamy na nasz tegoroczny film z Inowłodza:
A chcącym zobaczyć wnętrza Kościoła św. Idziego polecamy nasz film z roku 2011: