Pomimo chwilami kapryśnej pogody turyści, którzy odwiedzili w tym roku Janowiec, mogli poczuć się jak uczestnicy bardzo ciekawej wycieczki w przeszłość.

Naszym zdaniem ze względu na swoje położenie, szczególnie dedykowane imprezom plenerowym, zamek w Janowcu to znakomite miejsce zarówno na indywidualny czy zbiorowy wypoczynek z odrobiną (całkiem sporą) historii w tle. Jego gospodarz – MUZEUM NADWIŚLAŃSKIE W KAZIMIERZU DOLNYM – przy współudziale grup rekonstrukcyjnych z całej Polski przygotowali w tym sezonie bardzo atrakcyjny program.

My byliśmy tam ledwie parę godzin i zobaczyliśmy jedynie mały fragment kilkudniowej imprezy.

Zainteresowanie zarówno prezentacjami grup rekonstrukcyjnych, jak i przy okazji niejako kiermaszem ludowym było duże. Było więc coś dla ducha i dla ciała – zarówno na miejscu, jak i do nabycia na późniejsze okazje.

Sceneria podkreślana przez szybko nadchodzące burzowe chmury i jednocześnie świecące słońce to wymarzona okazja do zrobienia pamiątkowych zdjęć podkreślających piękno miejsca.

Otoczenie zamku w soczystej zieleni, choć jeszcze niezbyt szczelnie zasłaniającej obiekt, pozwoliło wykonać nam fotografie z miejsc mniej oczywistych i rzadziej wykorzystywanych.

Wielbicieli ujęć tzw. czerwonej cegły i innych fragmentów zachowanych ruin na pewno ucieszyła możliwość dokładniejszego przyjrzenia się i uwiecznienia na fotografiach czy filmach tych elementów zabytku.

Jedna rzecz, która nas trochę zdziwiła to podejście niektórych „turystów” do zakupu biletów wstępu na teren zamku. Ostentacyjne cwaniactwo w tym względzie to niestety przejaw kultury niektórych osób, zapewne traktujących wejście na teren zabytku jak wejście do supermarketu.

Cóż więcej dodać? Chyba jedynie retorycznie postraszyć takich „turystów” kontrolą biletów przez upiory z przeszłości… i mandatem dla poczucia bezkarności oraz ośmieszeniem przywary skąpstwa. Czy jednak coś takiego do nich w ogóle może dotrzeć?

Poniżej minigaleria z udziałem członków grup rekonstrukcyjnych ubarwiających pobyt w Janowcu.




Podobnych imprez w całym kraju było bardzo wiele i to bardzo dobrze, aby do scenerii obiektów zabytkowych przyciągać wszystkie pokolenia na spotkania z pięknem, historią, czy bardziej ogólnie z dorobkiem naszych przodków – naszym wspólnym dziedzictwem.

Już niedługo noc muzeów – dla oszczędnych dobra okazja do zobaczenia wielu obiektów bez konieczności zakupu biletów wstępu, dla innych możliwość zobaczenia obiektów normalnie niedostępnych. Tak czy inaczej, maj to bardzo dobry czas na zwiedzanie czy po prostu przebywanie w pięknych okolicznościach natury.

Polska ma bardzo wiele do zaoferowania turystom. My od wielu lat staramy się takie ciekawe i piękne miejsca pokazywać, aby zachęcić wszystkich odwiedzających nasze strony internetowe choćby do chwilowej rezygnacji z ciepłych kapci i spędzania czasu bardziej aktywnie, przy okazji niejako do poznawania własnego kraju w sposób bezpośredni, własnymi zmysłami, bólem mięśni po długim spacerze i zmoczonymi włosami po majowej nawałnicy.

Takie chwile zostają nam najdłużej w pamięci i są znakomitą zachętą do kolejnych wypraw w mniej znane okolice bliższe i dalsze.
Więcej zdjęć z Janowca można obejrzeć na naszej albumowej stronie: https://tripsoverpoland.pl/index.php?s=2016-1.php
Zapraszamy do obejrzenia naszego krótkiego filmu:
Jedna odpowiedź do “Oblężenie Janowca – majówka’2016 z zabytkami w tle”
Przepięknie tu jest 🙂