Na stronie www tego obiektu czytamy: „Dworek w Kaputach otwiera swoje gościnne pokoje od 1738 roku.
Był przez dwa stulecia szlachetnym i bezinteresownym schronieniem dla porzuconych dzieci. Uwłaszczony reformą rolną, nie oddychał do czasu pojawienia się nowych właścicieli.
Dołożyli oni starań, by dworek znów mógł świadczyć o swojej gościnności, zachwycać unikalnym charakterem wnętrz, hołdujących tradycji.

Kaputy
Kaputy

Chociaż dworek akurat przechodził drobny remont pokrycia dachowego, to byliśmy zauroczeni tym miejscem w pogodny jesienny dzień ukazującym swoje kolory i naturalne piękno.

Kaputy
Kaputy

Słuchając opowieści właściciela, który oprowadzał nas po obiekcie, wydawało nam się niewiarygodne, że z miejsca będącego prawie wysypiskiem złomu udało się stworzyć, a raczej odtworzyć, to co można dzisiaj podziwiać.

Kaputy
Kaputy

Praca, jaka została włożona w uratowanie tego miejsca, zasługuje na najwyższe uznanie. Jak mówił gospodarz: „przestałem liczyć wywrotki wywożące złom z dawnego stawu kiedy ich liczba przekroczyła 200”.

Kaputy
Kaputy

Na stronie o historii dworu można przeczytać m.in.: „Mamy nadzieję, że historia ta przyczyni się do zgłębienia wiedzy o losach miejsca odwiedzających nas gości. Pragniemy szczególnie uwypuklić prekursorską działalność dobroczynną zapomnianej właścicielki dóbr ziemskich w Kręczkach i Kaputach kasztelanowej małogoskiej Urszuli Czermińskiej z domu szlacheckiego Bielińskich, która w 1738 roku przekazała swe włości dla dzieci porzuconych przez rodziców i ubogich mieszkańców Warszawy.

Kaputy
Kaputy

Dzięki tej darczyni majątki te przez ponad 200 lat służyły ratowaniu i wychowywaniu dzieci oraz rozwojowi szpitalnictwa warszawskiego, rozpoczętemu w 1732 roku przez francuskiego księdza – misjonarza Gabriela Piotra Baudouina, któremu przekazała swe dobra ziemskie kasztelanowa Urszula Czermińska. Kasztelanowa Urszula Czermińka współdziałała z księdzem Baudouinem przy urządzaniu Szpitala Podrzutków przy kościele Św. Krzyża, a następnie przy budowie Szpitala Podrzutków Dzieciątka Jezus przy placu Wareckim w Warszawie. Równocześnie ze względu na swe powiązania rodzinne zwłaszcza z bratem marszałkiem z dworu Franciszkiem Bielińskim mobilizowała elitę magnacką do ofiarności i donacji dla Szpitala Podrzutków. Wyrazem szacunku i uznania dla szlachetnej i bezinteresownej ofiarności kasztelanowej Urszuli Czermińskiej było uznanie i poparcie posłów i senatorów Rzeczypospolitej oraz króla Augusta III Sasa dla działalności charytatywno – opiekuńczej księdza francuskiego Piotra Gabryela Baudonina, któremu ten władca nadał przywileje na prowadzenie Szpitala Generalnego w Warszawie. Dzięki temu aktowi nastąpiło połączenie misjonarskiej działalności opiekuńczej duchowych katolickich z organizacją świeckiego szpitala państwowego w Warszawie. Fakt ten miał prekursorskie znaczenie dla organizacji finansowania opieki zdrowotnej dla mieszkańców Warszawy. Przez dwa stulecia służyły tej działalności opiekuńczo – wychowawczej Domu Podrzutków i Szpitala Generalnego w Warszawie dobra ziemskie Kręczki i Kaputy„.

Kaputy
Kaputy

Dworek zaprasza dzisiaj w swe gościnne progi gości na różnego rodzaju imprezy i noclegi w kilku pokojach. Zachęcamy do odwiedzenia i zobaczenia tego miejsca na własne oczy.

Kaputy
Kaputy

To w zasadzie dawna stajnia adaptowana na dworek, gdzie gości czasem zabawiał „koń, który mówił” przez uchylone na salony okno.

Kaputy
Kaputy

Na terenie przylegającym do dworku powstało kilka budynków mieszkalnych nawiązujących stylem do pokrytego strzechą głównego obiektu.

Kaputy
Kaputy

Niestety z różnych powodów niezależnych od właściciela nie ma tu już koni, które musiały znaleźć gdzie indziej swój nowy dom. A szkoda, bo byłaby to dodatkowa wspaniała atrakcja.

Kaputy
Kaputy

Zapraszamy do obejrzenia naszego filmu z tego miejsca:

Loading


Zostaw komentarz = Leave a comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.